Kilka tygodni temu dostałem bardzo miłego maila… napisał do mnie Michael Belz, prezes i założyciel niemieckiego stowarzyszenia fotografów portretowych BPP – BUND PROFESSIONELLER PORTRAITFOTOGRAFEN i zaproponował mi udział w corocznym konwencie fotografów jako członek jury oraz jeden z 3 głównych prelegentów. Michel był pod wrażeniem moich fotografii i chciał, abym podzielił się swoim doświadczeniem, opowiedział o swojej pracy oraz pokazał jak pracuję w studio i jak obrabiam fotografie.
Z jednej strony odczułem radość i dumę, że ktoś taki docenił moje zdjęcia i pomysły, a z drugiej nie byłem do końca przekonany, że zasługuję na tak wielkie wyróżnienie. Tego samego dnia zadzwonił do mnie fotograf Jacek Malik przekonać mnie, że mam jechać i koniec :).
No i pojechałem…. i naprawdę było warto, bo tylu pozytywnych uczuć pomiędzy ludźmi działających w tej samej branży dawno nie widziałem. Szczególnie było to widoczne podczas uroczystej gali, podczas której nastąpiło ogłoszenie wyników konkursu BPP, w którym miałem przyjemność oceniać zdjęcia jako jury. Panowała tam niesłychanie ciepła atmosfera – były łzy szczęścia, okrzyki radości… brak jakiejkolwiek zawiści i zazdrości. Poza tym sama organizacja wszystkiego na najwyższym możliwym poziomie, wszystko zapięte na ostatni guzik i najlepszej jakości – nawet samo miejsce, gdzie wszystko się odbywało Hotel Marriott w Kolonii pokazało najwyższą możliwą klasę.
Następnego dnia rano była moja ponad 3 godzinna prezentacja… stres i miękkie kolana… przede mną ponad 200 fotografów… ale udało się, wypadło super, owacje, brawa, gratulacje i uściski dłoni od ludzi na korytarzu. Miło, bardzo miło. Choć zaraz po wystąpieniu musiałem pakować walizki, ponieważ miałem lot powrotny do Polski zaledwie parę godzin po prezentacji to i tak ten wyjazd zaliczam do bardzo udanych, a poznane tam osoby niesamowicie miło wspominam i mam nadzieję na kolejne spotkania w takim zacnym gronie fotograficznym.
I tutaj wielkie podziękowania dla Michaela Belza za tak wielkie wyróżnienie i zaproszenie oraz za wspaniałe tło do mojego atelier fotograficznego.
Równie wielkie podziękowania dla Jacka Malika za to, że namówił mnie, żebym zapakował się w samolot, oraz że był można powiedzieć starszym bratem, który pośredniczył w kontaktach z BPP, był tłumaczem i przewodnikiem na mieście – Jacek jesteś the best!!!!Niezmiernie jestem Ci wdzięczny za opiekę. Dodatkowo podziękowanie dla trzech foto z polskiej ekipy za wsparcie z widowni :).
No i wielkie uściski dla Wolfganga Kornfelda za ogarnięcie technicznej strony moich prezentacji!
Przed Wami kilka zdjęć z katedry z pół godzinnego spaceru po Kolonii oraz fotografie od Członków BPP z mojej prezentacji, za które serdecznie dziękuję.
P.S.
Zdjęcia oczywiście zrobione jak najbardziej nietypowym obiektywem…:)
Leave a reply