Our story

Fotografia to nie tylko nasza największa pasja, ale też nasze życie – kochamy, to co robimy, dlatego wciąż po piętnastu latach wspólnego fotografowania sprawia nam ona ogromną radość. Jesteśmy pasjonatami, największą wartością jest dla nas miłość i rodzina, kochamy dobrą kuchnię, wspólne gotowanie, podróże, wieczorami dużo czytamy, bądź oglądamy dobre kino. Uwielbiamy fotografować ludzi, a szczególnie osoby szczęśliwie zakochane, dlatego głównie zajmujemy się fotografią ślubną, rodzinną i portretową. O naszym doświadczeniu najlepiej świadczy ilość Par zbliżająca się do tysiąca, którym mieliśmy zaszczyt towarzyszyć w najważniejszym dniu życia, a o jakości naszych fotografii międzynarodowy tytuł najlepszego fotografa roku 2009 w Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Association (AG|WPJA) oraz liczne wystawy naszych prac i inne wyróżnienia i nagrody, które możecie zobaczyć w galerii „AWARDS”.

Wiele lat doświadczenia nauczyło nas, że nie powinno się ślepo podążać za modą, że klasyka i jakość to ponadczasowe wartości zawsze będące na czasie, dlatego najważniejsze dla nas są chwile, emocje, momenty. Chcemy fotografiami nie tylko opowiadać historie, ale także przywoływać wzruszenie, łzy, radość. Doskonale rozumiemy prawdziwe uczucie łączące dwojga ludzi, ponieważ sami jesteśmy szczęśliwie zakochani od kilkunastu lat. Mimo iż jesteśmy zupełnie różni pod względem charakteru – doskonale potrafimy się uzupełniać, co przekłada się też na fotografię.

Marcin jest osobą z temperamentem, skory do szaleństw, do wygłupów, świetnie panuje nad szerokimi kątami, a Jego fotografie, szczególnie z wesel i sesji są jednymi z najlepszych, jakie widzieliście. To On potrafi rozbawić najbardziej zestresowaną Parę Młodą. Dla dobrych zdjęć jest skory do każdych poświęceń, dlatego często z plenerów wraca mokry, w brudnych lub podartych spodniach, ale z uśmiechem na ustach, ponieważ udało mu się uzyskać wymarzony efekt.

Ania ma spokojną naturę romantycznej, trochę melancholijnej kobiety. Spogląda na świat przez różowe okulary, choć częściej niż Marcin fotografuje w czerni i bieli, potrafi łapać piękne chwile i wzruszające momenty. Jest typową portrecistką, dlatego najważniejsze na Jej fotografiach jest piękno i światło. Nawet w rozpadających halach Stoczni Gdańskiej potrafi zrobić zdjęcia z romantyczną duszą, pokazujące interakcję między Parą.