Kasia i Chris, pałac w Wieniawie, ślubna pracownia, Bar4You i cała reszta wspaniałej obsługi to był idealny „dream team”…i było naprawdę pięknie, chwilami niesamowicie wzruszająco, innym razem można było uśmiać się do łez, a jeszcze ta pogoda!! Bo kto powiedział, że na ślubie musi być cały czas słonecznie? Czasami takie pogodowe zwroty akcji, jak nagły ulewny deszcz, oberwanie chmury, wiatr dodają pikanterii i dreszczyku emocji nie tylko Fotografom (no może biegające w deszczu Kelnerki nie musiały być zachwycone, ale na pewno też miały co wspominać). Lubię takie śluby, na których tyle się dzieje, na których Goście tak cudownie pokazują, że potrafią się niesłychanie dobrze bawić, że nie są skrępowani, szczególnie przed naszymi obiektywami, że potrafią słać nam uśmiechy, dać sobie buziaka, czy grzać zmarznięte części ciała przy wlocie gorącego powietrza. Bardzo, ale to bardzo nam się u Was na weselu Kasiu i Chrisie podobało – dziękujemy Wam ogromnie za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.
Comment
[…] Kasia & Chris – BW Photography – Faceci w spódnicach i reportaż ślubny robi się sam Świetne zdjęcia. […]