Nie tylko trwający karnawał jest dobrym czasem na małe przebieranki. Czasami doskonalą okazją do tego typu zabaw może być sesja: portretowa, narzeczeńska, czy nawet ślubna, jak w przypadku Oli i Krzyśka. Wpadli Oni na pomysł, że w jednej z części sesji wystąpią w strojach Więźniów, a jak wiadomo więźniem miłości być bardzo przyjemnie. Strojów, dodatków, przebrań jest w tej chwili bez liku. Czasami można zrobić, czy uszyć coś samodzielnie – wtedy jest jeszcze większa radość. Puście wodze fantazji, a może i Wy wpadniecie na jakiś genialny pomysł na sesję. My jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Zresztą niedługo zobaczycie dwie zupełnie inne sesje narzeczeńskie – jedną w stylu westernu, drugą w marynarskich klimatach pin-up.
Oto mała próbka tego, co powstało w pierwszej więziennej sesji z Olą i Krzyśkiem:
Comment
Fajne „śpiochy” mają 🙂