…dosłownie… …ale od początku…jak większość moich znajomych wie – moim konikiem poza fotografią są stare aparaty, które z maniakalną pasją wyszukuje na wszelkiej maści jarmarkach, rynkach, pchlich targach, czy u ulicznych „poławiaczy złomu, militarii i innych staroci… któregoś niedzielnego kwietniowego […]