Malwina i Marcin…. i dwa szatany.. znamy się z nimi od kilku ładnych lat, czyli od ich ślubu, kiedy była ich trójka, potem zrobiła się szalona czwórka. Przyjeżdżają do mnie na zdjęcia co roku, na pełnym spontanie, pełni szalonych pomysłów […]
Malwina i Marcin…. i dwa szatany.. znamy się z nimi od kilku ładnych lat, czyli od ich ślubu, kiedy była ich trójka, potem zrobiła się szalona czwórka. Przyjeżdżają do mnie na zdjęcia co roku, na pełnym spontanie, pełni szalonych pomysłów […]