Na początku mieliśmy plan, aby większość klatek z 35 mm zaprezentować za jednym razem, jednak uznałam trochę z sentymentu do tego magicznego miasta, że Porto zasługuje na specjalne wyróżnienie i dziś będą fotografie tylko z Porto, tylko z negatywów małoobrazkowych.
W skrócie napiszę tak i pewnie ulubieńcom Lizbony się nieco narażę, ale Porto to wg mnie numer jeden wśród większych miast Portugalii – jest nieco melancholijne, spokojne, klimatyczne, nastrojowe, nieco rzewne, na pewno niezwyczajne i bardzo urokliwe i na pewno do tego miasta był z chęcią wróciła, bo darzę go pewnym sentymentem, trochę niewytłumaczalnym, ale tak już jest, że niektóre miasta kocha się od pierwszego pobytu tam i tak właśnie mam z Porto. Porto niekoniecznie odwzajemniło moją miłość, bo w czasie dość niedługiego pobytu tam zaskakiwało nas nieustannymi zmianami pogody i częstymi przelotnymi deszczami, a poruszanie się pieszo od świtu do zmierzchu po maleńkich uliczkach Porto dawało nam się we znaki codziennymi rannymi zakwasami, jednak nawet pomimo tego uważam, że jest to naprawdę cudowne miejsce i każdemu polecam wizytę w Porto!
2 komentarze
Oj tak Porto jest magiczne. Jego piękno urzekło mnie już wiele lat temu, miło tam znowu wrócić dzięki Waszym fotografiom 🙂
wypas foty
sąsiedzkie pozdro
j.