W ostatnie wakacje, a dokładnie 13 lipca w piątek mieliśmy niezmierną przyjemność poznać osobiście Martę i Thorstena, którzy zaprosili nas na swój ślub i sesję narzeczeńską do niemieckiego miasta – Dusseldorf. Jak wiecie – u nas 13stki są zawsze szczęśliwe i było tak od samego początku naszej wspólnej przygody. Przed sesją, gdy jechaliśmy z lotniska – lało, było szaro, nieciekawie. Kiedy tylko wyjęliśmy aparaty zza chmur wyjrzało piękne słońce i choć w trakcie sesji trochę pokropiło to nawet wieczorne urwanie chmury nie przeszkodziło nam w wykorzystywaniu pięknej geometrii architektury, z której słynie nabrzeże Dusseldorfu, tzw. Hafen. Odważne wykorzystanie niezwykłych kształtów, szkła i aluminium ze starą, przemysłową, wyłożoną szynami dawniej strefą ściśle przemysłową nabrzeża Renu spodobało nam się bardzo. Co jakiś czas zostawione dźwigi przypominały o starych magazynach portowych w tej nowoczesnej w tej chwili dzielnicy. Jak widać – można i wygląda to wspaniale. Tym bardziej żałujemy pięknych dźwigów, które zostały usunięte z krajobrazu Stoczni Gdańskiej.
Marta i Thorsten – pozdrawiamy Was gorąco i mamy nadzieję, że jeszcze się zobaczymy!
Comment
WIELCE ZAJEFAJNA SESJA !! 🙂 Pozdrowionka