Fes będzie nam się już zawsze kojarzył głównie z garbarniami. W zaledwie kilka dni pobytu z tym mieście prawie codziennie trafialiśmy do jakiejś garbarni i choć zdecydowanie większym twardzielem okazał się Marcin – zobaczył i sfotografował zdecydowanie więcej z życia Garbarzy. Widząc pracę tych ludzi brodzących po kolanach w kadziach wypełnionych różnymi chemikaliami, odchodami ptaków, barwnikami, bez żadnej odzieży ochronnej, praktycznie przeważnie boso – miałam wiele refleksji na temat tego, o ile nasze życie w Polsce jest łatwiejsze. Pracę garbarza przekazuje się przeważnie z pokolenia na pokolenie, jednak ludzie tam pracujący mają małe szanse dożyć starości. Jest niesłychanie nie zdrowa, pomijając już straszny odór tam panujący, do którego pracujący tam ludzie są na tyle przyzwyczajeni, że potrafią tam jeść, pić, toczyć długie rozmowy. Nie wiem, czy to przypadek, ale w Fesie widzieliśmy największą ilość niewidomych i kalekich osób. Niestety, ale woda w tym mieście nie była krystalicznie czysta , jak w Chewszawenie i dało się to odczuć po 4 dniach brania prysznica, a co dopiero osoby, które na co dzień piją tą wodę, do której na pewno przedostają się jakieś chemikalia z trzech od wieków tam działających garbarni. Dla mnie nawet sam obraz garbarni z góry był jak z filmu o apokalipsie.
5 komentarzy
Praca katorżnicza, fetor przy jej wykonywaniu pewnie też trudny do wytrzymania, podziwiam tych ludzi, to prawda, nasza praca łatwiejsza…
mimo tego zdjęcia niesamowite, nie mogę sią napatrzeć, czy z podróży będziecie wydawać album?
Dzięki Jo. Na razie z każdej naszej wspólnej podróży robimy albumy jedynie do archiwum domowego, nawet jeszcze nie myśleliśmy o jakiś większych publikacjach, ale jeśli byłyby osoby chętne na taki album to moglibyśmy to przemyśleć :).
ja na pewno, jeśli nie na cały album to może na jakąś odbitkę :), a myślę, że sporo chętnych by się znalazło…niesamowite są…
Kolejna chętna jest 🙂 Świetne zdjęcia, w sam raz na reportaż do NG 😉 bardzo fajny efekt tilt shift! Pzdr.
Niesamoite zdjęcia i bardzo ciekawie pokazany reportaż