Księgarnia Lello w Porto została wybrana przez angielski „Guardian” za trzecią najpiękniejszą księgarnię na świecie i trudno się temu dziwić – my byliśmy nią wprost oczarowani i uważamy, że podczas nawet najkrótszej wizyty w Porto tą księgarnię koniecznie trzeba odwiedzić.
Księgarnię otwarto w 1906 r. i wciąż jest w posiadaniu tej samej rodziny. Pod koniec naszego pobytu do księgarni weszły tłumy wycieczek i zirytowali właściciele zabronili robić jakiekolwiek fotografie, jednak nam udało się wejść we właściwym czasie, kiedy jeszcze było tam praktycznie pusto i mogliśmy w spokoju podziwiać to piękne wnętrze, jak i przeglądać ogromne zbiory książek, jakie się tam znajdują. Nie byli byśmy sobą, gdybyśmy wyszli z pustymi rękami – wypatrzyliśmy dwa unikatowe albumy fotograficzne, w tym jeden z podpisem autora, z którego jesteśmy niezwykle dumni. Klimat samej księgarni, piękno jej wnętrza nastraja niesamowicie pozytywnie do zakupów, ale tylko jedynie wtedy kiedy nie ma tłumnie jedynie zwiedzających księgarnie ludzi, a nie poszukujących książek.
Najbardziej zachwyciły nas kręte czerwony schody, co zapewne zobaczycie na zdjęciach. Poza tym bogato i oryginalnie zdobione sufity, ściany, wielobarwne witraże. Jak się później okazało niedaleko księgarni w Porto mieszkała autorka „Harrego Pottera” J.K. Rowling, kiedy jeszcze pracowała, jako nauczycielka języka angielskiego. Zapewne szyny biegnące po podłodze, po których w wózkach pracownicy księgarni ciągną książki zainspirowały pisarkę, aby umieścić podobną księgarnię w jej opowiadaniu.
30 komentarzy
Wow! Co za miejsce! Pięknie pokazaliście szczegóły tej księgarni!
Te schody cudowne… idealne na plener 🙂
Pan chyba jednak nie rozumie znaczenia słowa „plener”?
niesamowita i jak zwykle niesamowicie sfotografowana 🙂
magiczne miejsce, czuć Pottera:)
Piękne miejsce 🙂 I tyleeee książek 🙂
Wow przepiękna!
niesamowita!
Przecudne miejsce…. aż chce się tu być…. pozdrawiam K.
Magiczne miejsce, a do tego kapitalnie pokazane !!!
piękna!!
Jak z Harry’ego Potter’a 😉
Magiczne miejsce i do tego niesamowicie pokazane. Teraz zostaje Wam pokazanie dwóch księgarni, które wyprzedziły w rankingu Guardiana tą w Porto 😉
Czyli Boekhandel Selexyz Dominicanen w Maastricht w Holandii –
księgarnia mieszcząca się w 800-letnim kościele dominikańskim oraz El Ateneo w dawnym teatrze w centrum Buenos Aires. Mam nadzieję, że kiedyś je zobaczymy. 🙂
Tego właśnie wam życzę 😉
Niedługo będę w Portugalii. Dodaję tę księgarnię do listy miejsc „must see” – dzięki! :)))
Karolina – nie ma sprawy. Jeśli chodzi o Porto to dodaj jeszcze katedrę Se – niedługo na blogu oraz piwnice z porto, szczególnie warto zwiedzić piwnicę Sandemana.
Fantastyczne miejsce i fantastyczne zdjęcia. Najważniejszy jest kąt widzenia 😛 Pozdrawiam!
Zdjęcia po prostu niesamowite – nie wiem co jest bardziej nieziemskie – to miejsce, czy te zdjęcia i ich powalająca jakość, perfekcja kadrów i kompozycji! Wielki szacun za talent i gratuluję świetnego sprzętu w dobrych rękach… 🙂 Niech zgadnę 5dmkII+15 2.8?
ps. jesteście na WYKOPIE! 🙂
Przez szeroki kąt wszystko tu, nie tylko schody są kręte.
Robicie super zdjęcia. Jak nazbieram na inny obiektyw niż kitowy i na lampę, będę czerpał od was pomysły jesteście rewelacyjni.
Znakomite zdjęcia niesamowitego miejsca!
Tak – to canonowskie rybie oko. Adrian – przy takich zdjęciach lampa Ci zdecydowanie jest niepotrzebna.
totalny odlot.. opad szczeny..
Niesamowite miejsce! Kadry zapierają dech!
Jak to jest trzecia w rankingu, to aż nie umiem sobie wyobrazić pozostałych, zdjęcia obłędne, niesamowite kadry, wrażenie ruchu, i ten koloryt…bajka
ale cudenka na tym lez padole 🙄 😛
Wow! What an amazing room!!
Amazing photos
Super zdjęcia
O co ja właśnie zobaczyłem za wnętrze! Te kolory! Ta przesterzeń! Wciągniętym w monitor i wyjść mi się nie chce. W Porto już szpilka na mapie wbita, teraz wiem co trzeba tam koniecznie zobaczyć! Jak tylko będzie można… Czad!